Historia Ju-Jitsu w Polsce

Pomimo wcześniej wydanych książek, za początek rozwoju ju-jutsu w Polsce uważa się wczesny okres międzywojenny. Dostrzegając walory fizyczno-wychowawcze, zaczęto wdrażać ten system w programy szkoleniowe wojska i policji. W niektórych klubach również cywile mogli zapoznawać się z tą sztuką walki. W Centralnym Instytucie Wychowania Fizycznego w Warszawie  nauczał  Kazimierz Laskowski – najbardziej znana postać tego okresu.

Mimo przychylności władz i społeczeństwa, ju-jutsu nie zyskało jednak szerszej popularności. W okresie tym nauka polegała na opanowaniu pojedynczych „tricków” i sztuczek, dopasowanych do konkretnej sytuacji. Pojawiły się wtedy pierwsze prace teoretyczne na temat sztuk walki wręcz, między innymi podręcznik Waleriana Sikorskiego wydany we Lwowie w 1928 r.

Oprócz armii propagatorami ju-jutsu, a raczej samoobrony, byty takie organizacje jak Polskie Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” czy polska YMCA (Chrześcijańskie Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej), gdzie zajęcia prowadził m.in. Henryk Jeziorowski. Ten instruktor jest autorem książki „Walka wręcz dżu­dżitsu”, napisanej w 1923 r., a przeznaczonej dla instruktorów wojskowych. Jej drugie wydanie z 1927 r., decyzją Państwowego Urzędu Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego, zostało zalecone do wykorzystania w szkołach średnich do nauki.

Na wysokim poziomie stało nauczanie jujutsu w szkołach policyjnych, m.in. w Golędzinowie Mostach oraz w CSWGiS (Centralna Wojskowa Szkoła Gimnastyki i Sportów) w Poznaniu. O nauczaniu jujutsu w CSWGIS pisał pod koniec lat 20. Alojzy Pawełek. Pojawiły się wtedy pierwsze prace teoretyczne na temat sztuk walk wręcz, między innymi podręcznik Waleriana Sikorskiego wydany we Lwowie w 1928 r.

Po likwidacji tej szkoły w 1929 r. kadra instruktorów zasiliła szeregi wykładowców Centralnego Instytutu Wychowania Fizycznego w Warszawie. Komendantem instytutu został płk Osmolski, wielki propagator i miłośnik jujutsu. Pomocni w rozwijaniu jujutsu w Polsce w tym okresie byli m.in. bracia Baranowie, płk Walerian Sikorski, por. Marian Skierczyński kadrze jujutsu wyszło poza mury uczelni, np. w formie pokazów jujutsu demonstrowanych w wielu szkołach średnich. Umożliwiło to uczniom i nauczycielom tych szkół naukę walki wręcz z elementami jujutsu w obszernych salach pod okiem fachowców.

Na początku lat 30. dla słuchaczy szkół policyjnych został wydany podręcznik „Zasady walki wręcz dżu dżitsu” autorstwa Czesława Stronczaka (Warszawa 1931).

W 1931 r. w Przeglądzie Sportowym ukazał się artykuł o warszawskim ośrodku WF „W kuźni zdrowia i tężyzny sportowej”. Autor, dziennikarz Ryszard Mosin, wspomina o jujutsu prezentując na fotografii technikę obezwładniania przeciwnika poprzez wykręcenie ręki w stawie.

W 1934 r. przybyli do Europy dwaj Japończycy, aby przyczynić się do dalszego rozwoju jujutsu. Byli to dwaj mistrzowie: Kawamura i Kobayashi, posiadający 4 dan yoshin-ryu jujutsu. W tym samym okresie przybył do Polski japoński wizytator ds. jujutsu i judo, który bardzo wysoko ocenił poziom wyszkolenia naszych zawodników. Owym ekspertem był Shozo Kuwashima, 5 dan.Wykonał on kilka pokazów w Sopocie oraz szkolenia dla policjantów. Kuwashima przybył do Polski z USA, dokąd wyemigrował w 1916 r. W 1936 r. w USA był partnerem w pokazach samego Jigoro Kano. Kuwashima razem z Sachbei Welchem wydał w 1938 r. opracowanie „Judo: Forty-One Lessons in the Modern Science of Jiu­Jitsu”. W tym samym roku wspomniany już Kazimierz Laskowski (1899-1961), instruktor jujutsu, szermierki i boksu wydał podręcznik „Samoobrona w 17 chwytach”.

W okresie 1920-1939 najsilniejszymi ośrodkami jujutsu w Polsce były: Warszawa, Poznań, Kraków, Łódź, Katowice, Lwów i Wilno. Miasta te odegrały dużą rolę w propagowaniu nie tylko jujutsu, czy samoobrony, ale i innych dyscyplin sportu. Wzajemne ich uzupełnianie się wpłynęło na wysoki poziom tych dyscyplin. Dodatkowym, ważnym elementem było położenie kilku z tych miast w niedużej odległości od granicy z Niemcami, gdzie poziom jujutsu stał na wysokim poziomie.

Trzeba też wspomnieć o wolnym mieście Gdańsku. W latach 30. Polonia Gdańska wydała kolekcje rysunków przedstawiających różne dyscypliny sportowe i ich rolę w życiu człowieka. Swoje miejsce znalazło tam także jujutsu jako nowa i przydatna umiejętność. Pod rysunkiem przedstawiającym mężczyznę wytrącającego nóż opryszkowi znajduje się podpis: „Policjant nie może być wszędzie. Są sytuacje, w których człowiek musi sobie radzić sam. Poznaj więc julitsu .

Dalszy rozwój jujutsu w Polsce został przerwany wybuchem II wojny światowej. Prawie na 8 lat zamarła działalność ośrodków, szkół i uczelni prowadzących zajęcia samoobrony i jujutsu. Przez ten okres tylko nieliczne grupy wojskowych używały tych technik do działań przeciw wrogowi.

Po wojnie rozwój jujutsu w Polsce przebiegał dwiema różnymi drogami. Jeden kierunek wziął początek od powracających do kraju żołnierzy z polskich armii na Zachodzie. Większość z nich odbyła tam bowiem przeszkolenie z zakresu walki wręcz i samoobrony, szczególnie ci, którzy byli w oddziałach specjalnych, jak

Tomoe-nage, Sumi-gaeshi, Ura-nage, Hikikomi-gaeshi choćby „Cichociemni”. W drugim przypadku jujutsu rozwijało się wraz z Judo sportowym.

W 1948r. do programu nauczania warszawskiej AWF, wprowadzono samoobronę, opartą w większości na technikach jujutsu. Powoli jednak zaczynały do Polski docierać informacje o judo. Chęć rywalizacji sportowej spowodowała proces przekształcania się klasycznej samoobrony w interesującą dziedzinę sportu. Techniki samoobrony były traktowane jako techniki uzupełniające szkolenie zawodnika.

W 1956 r., kiedy w Polsce nie było jeszcze organizacji zrzeszającej sekcje judo i samoobrony, kraj stał się członkiem Europejskiej Federacji Judo. Rok później powstał Polski Związek Judo. W statucie tego Związku, było zaznaczone, że obejmuje on swą działalnością również sztuki pokrewne, a wśród nich jujutsu.

Z biegiem czasu inne sztuki walki stały się kulą u nogi. W 1973r. PZJ skreślił ze statutu sformułowanie o opiece nad innymi dyscyplinami. Instruktorzy i trenerzy judo, których nie interesowała rywalizacja sportowa, widząc zainteresowanie społeczeństwa formą samoobrony, odeszli ze Związku. Nie mając żadnej opieki zaczęli nauczać samoobrony. Większość technik oparta była na tzw. „metodzie Kano” – goshin-jitsu. W owym czasie wyjazd za granicę (choćby z powodów finansowych) w celach szkoleniowych był prawie niemożliwy. Nie mając nadrzędnej organizacji, ani żadnych sponsorów, powstałe sekcje nie mogły pozwolić sobie również na sprowadzenie instruktorów z zagranicy. Nieliczne tylko osoby, w czasie podróży zagranicznych, mogły poznawać inne kierunki tej walki.

W latach 80. nastąpiła eksplozja zainteresowania społecznego jujutsu i innymi rodzajami walk. Wpłynął na to szerszy dostęp do filmów i publikacji zagranicznych, a także większa możliwość wyjazdów. Niektóre ośrodki (prym pod tym względem wiodło Ognisko TKKF „Stadion”), nawiązały kontakty z federacjami zagranicznymi. Zaczęto wymieniać doświadczenia i okazało się, że wcześniej nabyta wiedza w połączeniu z nowymi technikami, pozwala na szybkie podniesienie poziomu technicznego i dorównanie do reszty Europy.

W marcu 1983 r. Europejska Unia Jujutsu, chcąc uhonorować polskie jujutsu, nadała 4 dan instruktorowi z Warszawy Andrzejowi Trepte. Stopnie 2 dan otrzymali wtedy Jan Etmajer z Warszawy i Eugeniusz Sikora z Zielonej Góry. Posiadaczami stopnia shodan (I dan) stali się Sylwester Kacprzak i Roman  Puderecki – obaj z Warszawy. Były to pierwsze stopnie nadane ofcialnie Polakom przez organizację zagraniczną.

Zaczęto wówczas rozważać utworzenie organizacji krajowej, zrzeszającej sekcje jujutsu i samoobrony z całego kraju. Kiedy wydało się, że wszystko jest na najlepszej drodze ku temu, instruktor Andrzej Trepte wraz z grupą instruktorów pragnących specjalizować się w odmianie sportowej, odszedł z Ogniska TKKF „Stadion”.

Od tego czasu zaczęto systematycznie organizować szkolenia i kursy instruktorskie. 18 maja 1985 r. w trakcie III warsztatów instruktorów jujitsu została powołana Krajowa Rada Instruktorów Sztuki Walki Jujutsu

2 czerwca 1985 r. utworzona została V Komisja Stylowa Polskiego Związku Karate. Komisja ta zrzeszała style: aikido, doshinkan, jiu-jitsu, do-shin-kan, kung-fu, wushu, wado ryu.

W miarę upływu czasu i nawiązywania nowych kontaktów zagranicznych, niektórym instruktorom przestał wystarczać zasób technik oferowany przez program przygotowany przez dr Kondratowicza, oparty na metodzie Kano. Zaczęli specjalizować się w różnych odmianach jujutsu. Powoli stawało się widoczne, jak zaczynają łączyć się sekcje przy instruktorach, u których chcą POgW7iat swoją wiedzę. Było to zwiastunem zbliżającego się rozpadu organizacji.

W 1987r. z KRISzWii odszedł Michał Śliwka, tworząc przy Polskim Związku Karate własną organizację pod nazwą Komisja Ju Jitsu. Część instruktorów przyłączyła się do nowej organizacji. Przewodniczącym Komisji został Michał Śliwka, jego zastępcami Eugeniusz Sikora (Zielona Góra) oraz Maciej Lisowski (Łódź).

23 kwietnia 1988r. Utworzono Polskie Centrum Jujutsu. W grudniu 1988 r. zostało zarejestrowane przez KMiKF, Polska Federacja Dalekowschodnich Sztuk Walki, w ramach której zaczęło działać Polskie Centrum Ju jutsu. W 1989r. odszedł z PCJJ – Krzysztof Kondratowicz. Przewodniczącym Centrum został Adam Twardy z Kalisza. W czerwcu 1989 r. instruktorzy skupieni przy

Kondratowiczu powołali Polskie Centrum Ju jutsu Goshiryu.

Początek lat 90. zaowocował powstaniem nowych organizacji, m.in. Polskiej Federacji JuJitsu w Krakowie (22 czerwca 1990), Polskiej Akademii Ju-Jutsu w Zielonej Górze (7 kwietnia 1990), Poznańskiego Ośrodka Ju-Jitsu/Ju-Jutsu w Poznaniu (14 października 1990), WS „BUDO” – AJJ w Warszawie (7 stycznia 1991), Polskiego Związku Jujutsu w Katowicach(10 listopada 1993).

Był to moment przełomowy. Od tej pory zaczęto tworzyć nowe organizacje i kluby skupiające się przy osobach darzonych przez określone grupy szacunkiem i autorytetem. Warto wymienić choćby nielicznych, jak np.: Andrzej Trepte, Krzysztof Kondratowicz, Jan Słopecki, Michał Śliwka, Adam Twardy, Krzysztof Staniszewski, Roman Grzegorz, Eryk. Murlowski, Ryszard Józwiak, Krzysztof Dawidowicz, Eugeniusz Sikora, Maciej Lisowski, Stanisław Cynarski, Ryszard Gurniński, Paweł Nerć. Tomasz Auguściaki i wielu, wielu innych.

Większość krajowych organizacji posiada atestację organizacji międzynarodowych, z których warto wymienić chociażby: EJJU, IFJJ, WF WJJKO, ISJA czy też YOMAU. Ćwiczone są różne odmiany tej sztuki, od skrajnie tradycyjnej aż po systemy nowoczesne, ciągle żywe i rozwijające się. Na świecie, a również w Polsce, coraz większą popularność zdobywa jujutsu sportowe.. Nieliczne odmiany tradycyjnego jujutsu to Hontai Yoshin ryu, Yoshin ryu, Hakko ryu czy też Yawara.